poniedziałek, 30 grudnia 2024

Podróżnicze podsumowanie roku 2024

Rok 2024 okazał się niezwykły jeśli chodzi o podróże. Nigdy jeszcze nie byłem tak daleko i w tak niezwykłych miejscach. Po raz pierwszy dotarłem na kontynent Ameryki Północnej i to aż dwukrotnie, choć może w mało oczywiste rejony - byłem na Grenlandii i na Alasce. Ale i patrząc na Europę, to narzekać nie mogę - po raz kolejny wróciłem na Svalbard, dwukrotnie byłem we Włoszech, nieco poznając ten kraj, dotąd przeze mnie nie odwiedzany. 


Właściwie wszystkie wyjazdy, poza Svalbardem, były z inicjatywy Ewuni i zostały zrealizowane głównie dzięki jej uporowi, pomysłowości i operatywności. Jest po prostu niesamowita! 

Jakie mamy plany na rok 2025? Znów północny Atlantyk, dawne demoludy w Europie i Azji, a także coś myślimy o krajach arabskich. Część planów jest właściwie pewna, mamy już bilety. A część to tylko plany, ale czy z taką kobietą jak Ewa cokolwiek jest niewykonalne?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz