czwartek, 31 października 2019
Rowerowe podsumowanie października
Październik tego roku to miesiąc niezwykle pięknej jesieni. Choć początek był chłodny i deszczowy, to później jednak zrobiło się ciepło, co pozwalało na podejmowanie większej ilości rowerowych wycieczek. Czasu jednak nie miałem jakoś specjalnie dużo, ponadto koniec miesiąca to tygodniowy wyjazd za wschodnią granicę. Jeździłem raczej krótkie trasy, poniżej 50 km.
Mapka zawiera wszystkie trasy powyżej 30 km. W sumie pokonałem na rowerze 400 km, więc niezbyt wiele. Najdłuższa trasa miała 113 km, a więc 1/4 całego miesięcznego dystansu. Nie żałuje jednak, że zrealizowałem tylko tyle, bo zwiększyłem ilość biegania, a poza tym udało się zrealizować inne plany turystyczne. Liczę, że może coś więcej uda się przejechać w listopadzie, że taka pogoda się utrzyma.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Ostatnie kilka dni spędziłem na Litwie. Celem wyjazdu było zwiedzenie Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej. Jest to może dość nietypowy ...
-
Wyprawa do Skandynawii w 2018 roku to kolejny mój wyjazd w te piękne rejony. Od kilku lat właśnie tam odnajduję spokój i piękną przyrodę....
-
Czerwiec tego roku jest bardzo upalny. Mimo że jeżdżę ostatnio sporo na rowerze, to nie przekraczam zazwyczaj trzech godzin, bo później s...
-
Ten rok jeśli chodzi o wakacyjne wypady jest zdecydowanie skandynawski. Byłem już na objazdowej trasie po Norwegii (czytaj tu ), ale ma...
-
Tegoroczny czerwiec mogę określić miesiącem dłuższych rowerowych tras. Dość wyjątkowym zbiegiem okoliczności niemal w każdy weekend mam woln...
-
Lipiec był dla mnie pod kątem rowerowym niemal straconym miesiącem. Jazdy było tyle co nic. Najpierw dwa wyjazdy urlopowe (czytaj tu ),...
-
Lipcowy wyjazd do Norwegii planuję już od kilku miesięcy i od początku w głowie miałem dość ogólny zarys trasy. Tym razem nie chcę jecha...
-
Jak co roku w sierpniu, biorę udział w niełatwym i ciekawym przygodowym przedsięwzięciu znanym jako Bieg Katorżnika. Nazwa jest niewinn...
-
Początek czerwca 2018 roku spędzam w zupełnie odmiennym miejscu i klimacie. Od kilku lat najbardziej pociąga mnie surowa północ i tym ...
-
Wyjazd na Białoruś planowałem na wiosnę tego roku. Jednak w międzyczasie miałem wypadek i operację, która poskładała moją twarz do kupy. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz