Przyszła jednak wiosna, nie szykuje mi się żaden dłuższy bieg, a pogoda robi się coraz lepsza. W kwietniu z pewnością nadrobię ilość kilometrów, może uda zrobić się wycieczki w ciekawsze miejsca, a nie tylko kręcenie się w okolicach Warszawy :)?
Załączona mapka tradycyjnie pokazuje wszystkie trasy, które przekroczyły 30 km. Wiele ich nie było i nigdzie daleko się nie wybrałem. Najdłuższy odcinek to ok. 70 km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz