Rok 2023 był mocno urozmaicony podróżniczo. Wracałem w stare, choć odległe miejsca. Poznałem miejsca zupełnie nowe. Jest to również rok bardzo dużych zmian w życiu, co nie pozostało bez wpływu na podróże.
Odwiedziłem siedem krajów, w tym trzy nowe, w których jeszcze nie byłem
- Gruzję, Szwajcarię i Włochy (te dwa ostatnie jednak na zasadzie - byłem tam,
ale wiele nie zobaczyłem). Załączam mapkę moich kierunków.
Co przyniesie rok 2024? Przyniesie ogromne zmiany. Nadal będę skupiał się na północy i na górach, w planach są naprawdę odległe rejony świata. Ale nie jest wykluczone, że spontanicznie pojawią się krótkie, szybkie wypady w bliższe i bardziej znane miejsca. Z pewnością nudno nie będzie, mam tutaj całkowitą pewność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz