Sam maraton biegłem tempem wolnym, bo towarzyszyła mi koleżanka, dla której była to pierwsza próba na takim dystansie. Nie mając do końca pewności jak zniesie taki bieg, wolałem więc trzymać bardzo spokojne tempo, by bieg ukończyć w granicach 5 godzin. To pozwoliło cieszyć się biegiem i pozwoliło na uniknięcie kryzysów na trasie. Jeśli pobiegnie ze mną za rok - to z pewnością już nieco szybszym tempem. A ja ukończyłem mój 7 maraton i jak po każdym takim biegu - zyskałem kolejną porcję doświadczenia.
Natomiast jeśli chodzi o wycieczki rowerowe powyżej 30 km, to było ich trochę, choć oczywiście gdyby nie fakt że chciałem być w miarę świeży do maratonu, to byłoby ich sporo więcej. Pogoda jest ostatnio bardzo ładna, jest chłodno i słonecznie, co zachęca do takich wycieczek. Mapkę tych tras wrzucam poniżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz